Użytkownicy ILR-2200 odnoszą korzyści dzięki krótkim czasom cyklu. Panele sięgają do wnętrza maszyny w mniej niż dwie sekundy dzięki przekazującemu przełącznikowi opartemu na silniku liniowym. W tym przypadku moduł frezujący oddziela płytki drukowane z dokładnością wynoszącą +/- 0,1 milimetra. Dzięki osiom silnika liniowego oraz nowoczesnej technologii sterowania moduły osiągają prędkość poprzeczną rzędu dwóch metrów na sekundę w przypadku frezowania oraz dziesięciu metrów na minutę w przypadku cięcia.
Po odłączeniu oddzielone płytki drukowane są za pomocą chwytaka układane na przenośniku lub w systemie wahadłowym do dalszej obróbki. Chwytak pracuje z programowalną pozycją kątową i osiąga dokładność pozycjonowania +/- 0,02 milimetra. Odpowiada to jednej trzeciej średnicy ludzkiego włosa. Taka dokładność zapewnia, że nawet delikatne elementy nie zostaną uszkodzone. Fakt, że frezowanie i cięcie są aktywne jednocześnie w jednej maszynie depanelującej jest wyjątkiem na rynku. „Dzięki wyeliminowaniu czasu konfiguracji oraz bezobsługowym osiom silnika liniowego zwiększeniu ulega wydajność produkcji” – mówi Ehmer.
Dostępność ponad 98 procent
Użytkownicy odnoszą również korzyści w postaci zabezpieczenia na wypadek awarii i niskich kosztów energii. Zdaniem Ehemera, „maszyna depanelująca ILR-2200 ma sprawdzoną dostępność techniczną na poziomie ponad 98 procent”. „A pobór mocy wersji dwuwahadłowej wynosi tylko 800 W – niewiele więcej niż zużycie energii przez mikrofalówkę”.